ASYLUM to relatywnie młoda marka cygar, która weszła na rynek zaledwie 10 lat temu. Jej powstanie wiąże się głównie z Tomem Lazuka. Tom zawodowo był ściśle związany z cygarami Camacho, produkowanymi przez rodzinę Eiroa; był on przedstawicielem firmy na kilka stanów – Michigan, Ohio, Zachodnią Pensylwanię i Kentucky.
Kiedy w 2008 roku Eiroa sprzedawał do markę Camacho, Tom Lazuka pozostał w nowych strukturach, aż do roku 2012, kiedy Christian Eiroa, jako zarządzający, zakończył swój kontrakt dla nowego właściciela marki – firmy Davidoff. Odejście Toma było podyktowane nie tylko doskonałą relacją personalną z Christianem Eiroa, który był bardziej przyjacielem, niż pracodawcą. Był jednak ważniejszy powód. Tom chciał się rozwijać zawodowo, mieć wpływ na kreację i działania; wiedział, że to będzie zdecydowanie bardziej możliwe w mniejszej, nie korporacyjnej strukturze.

Tom Lazuka

Christian Luis Eiroa
Christian, mając dopiero 40 lat, po sprzedaży Camacho, wierzył, że najlepsze dopiero przed nim. Możliwości finansowe, doskonała znajomość rynku, pasja w kreacji oraz wyczucie trendów bardzo szybko przełożyły się na sukces nowej firmy i nowych marek. Cygara C.L.E. i Eiroa bardzo szybko zdobyły bardzo wysoką pozycję zarówno wśród klientów biznesowych – sklepów, trafik, dystrybucji, ale przede wszystkim wśród indywidualnych miłośników cygar.
Jednak Tom Lazuka, który w międzyczasie został partnerem biznesowym Christiana, chciał zrobić coś innego. Był to czas, kiedy jako sprzedawca odwiedzał setki sklepów w swoim rejonie działania i wszędzie tam spotykał się z zapytaniem o duże formaty, grube cygara.
10 lat temu zaledwie pojedynczy producenci eksperymentowali z takimi wielkościami i okazało się, że one lepiej niż doskonale, a wręcz rewelacyjnie sprzedają się w określonej grupie klientów. Tom stwierdził, że to świetna okazja, by nowa firma – C.L.E., również weszła w ten segment rynku. Jak w jednej z rozmów Christian wspomina, jego reakcja na propozycję produkcji monstrualnych, w ówczesnym postrzeganiu, wymiarów, jak 6×60 czy 7×70 ocierała się z jednej z strony o śmiech, niedowierzanie i postrzeganie, jako zupełnie absurdalny pomysł. Z drugiej – o decyzję na tak, by…udowodnić Tomowi, że nie ma racji. Wykonanie takiej wielkości cygara wiązało się z trudnościami. Nie było takich dużych form i trzeba było je dopiero zrobić. Zwijacze nie mieli doświadczenia w precyzyjnym rolowaniu tak grubych formatów i wymagało to od nich zdobycia zupełnie nowych umiejętności, m.in. również prawidłowego blendowania – mieszania wielu tytoni zwiniętych w potężnym formacie.
Nowe cygara swoją prawdziwą premierę miały w trakcie branżowych targów w 2012 i natychmiast wzbudziły entuzjastyczną reakcję rynku. Sukces marketingowy i komercyjny był ogromny. Zamówienia osiągnęły tak duże wartości, że fabryka nie miała żadnych szans, by w pierwszych dwóch latach sprostać oczekiwaniom klientów.
ASYLUM w dużych formatach nie były pierwsze na rynku, jednak to one zapoczątkowały modę, trwającą do dzisiaj na zdecydowane rozmiary. W końcu cygaro w formacie Gordo inaczej zwane Sixty o wymiarach 6×60 to już od lat standard. Wielu producentów poszło jeszcze dalej, produkując vitole 7×70 i większe. W 2014 roku marka pokazała cygaro w formacie 8×80, zaś w bieżącym roku Tom Lazuka poszedł jeszcze dalej – zaprezentowała April Fools (pol. Prima Aprilis), o wymiarach 9×90 czyli prawie 23 cm długości i 37 mm średnicy.

Inną ciekawą propozycją marki Asylum są cygara serii Insidious. Wbrew swojej prowokacyjnej nazwie, nie są one wcale ani podstępne, ani tym bardziej zdradliwe. Wręcz przeciwnie – zaskakują delikatnością i słodyczą początkowego palenia. Wynika to z minimalnie słodzonego naturalnymi ekstraktami melasy z trzciny cukrowej kapturka, znajdującego się w samym szczycie cygara, który obcinamy w trakcie przygotowania do palenia. Delikatna słodycz pozwala zminimalizować początkową wytrawność czy szorstkość tytoniu, następnie słabnie i ulatnia się, zostawiając pole wyłącznie doskonałej mieszance.
Od samego początku marka ASYLUM miała być niszową niż flagowe CLE i Eiroa. W swoich rozmiarach jest relatywnie bardziej przystępna cenowo w stosunku do innych cygar o mniejszych rozmiarach. Ceny oczywiście cały czas z wielu powodów wzrastają, jednak Asylum nadal podchodzi do nich bardzo ekonomicznie*.
Losy Toma Lazuki, marki Asylum oraz Christina Eiroa są nierozerwalnie związane ze sobą, dlatego nie da się pominąć żadnego z nich w historii ASYLUM.
*dotyczy rynków, gdzie akcyza nie opiera się o wagę użytego tytoniu. W Polsce akcyza jest uzależniona od wagi i jednocześnie jest najwyższa w Unii Europejskiej. Tym samym cygara największych formatów, mimo swojej niskiej ceny bazowej, są zdecydowania droższe w stosunku do krajów, gdzie nie jest stosowany podatek od wagi.
strona producenta: https://www.clecigars.com/